21-07-2021, 18:24
Standard eSIM co jakiś czas przejawia się w komunikatach marketingowych. O co z nim chodzi i dlaczego warto wiedzieć, czym jest?
eSIM – trochę historiiKarta SIM jest obecnie jedną z najważniejszych składowych telefonu. Nie tylko pozwala na kontakt z nami, a nam na kontakt ze światem poprzez sieć telefoniczną, ale też – dzięki niej mamy dostęp do mobilnego internetu. Jednak to nie sama karta SIM zapewnia nam te możliwości. Ona jest tylko identyfikatorem, podobnie jak karta płatnicza czy karta miejska. W ciągu ostatnich 10 lat widzimy nieprzerwany trend, by takie właśnie identyfikatory nie musiały być noszone ze sobą. Karty płatnicze, miejskie, prawo jazdy, dowody osobiste – to wszystko zostało przeniesione do aplikacji. Dlatego też naturalnym krokiem w przypadku kart SIM było, by te również zaczęły być dystrybuowane do klientów w formie elektronicznej.
Prace nad standardem eSIM zaczęły się już dość dawno temu, bo w 2010 roku. Musiało minąć jednak 6 lat, zanim pierwsze urządzenie mogące obsługiwać taki standard trafiło na rynek – był nim Samsung Gear S2. Rok później Qualcomm pokazał na MWC2017 pierwszego Snapdragona, który mógłby współpracować z eSIM. Od tamtego czasu widzimy, że zaczyna przybywać telefonów, które wykorzystują eSIM do zapewnienia funkcjonalności dualSIM. W 2020 roku wyszła natomiast Motorola RAZR, która jako pierwsza miała jedynie funkcję eSIM.
Atuty eSIMJako, że eSIM jest zupełnie różny od tradycyjnej karty SIM, ma nad nią kilka znaczących przewag. Po pierwsze, moduł nie zajmuje miejsca w telefonie. To właśnie to dodatkowe, cenne miejsce było główną przyczyną przesiadki na eSIM. W miejsce szufladki można włożyć chociażby nieco większą baterię, a brak takowej pozwala na dużo bardziej odważne konstrukcje. Drugą zaletą jest wygoda użytkowania. Po pierwsze, jeżeli dziś chcemy przypisać nowy numer do telefonu, musimy fizycznie udać się do punktu i odebrać kartę SIM, bądź też czekać, aż zostanie ona przysłana pocztą. W przypadku eSIM jedne co musimy zrobić, to zarejestrować eSIM online (w niektórych państwach sprowadza się to do zeskanowania kodu QR) i.. gotowe. Nie trzeba się też martwić o to, że przy jakichkolwiek działaniach przy telefonie karta SIM ulegnie zniszczeniu bądź zgubieniu. Ponadto – eSIM pozwala mieć jeden numer na wielu urządzeniach, a część ze smartfonów wspiera też wiele przypisanych numerów na jednym urządzeniu, co powoduje, że jest to standard idealny dla osób, które takiej opcji potrzebują.
Wady eSIMJeżeli jednak eSIM jest z nami już od jakiegoś czasu i posiada tyle zalet – dlaczego nie widzimy masowej migracji do tego standardu? Tutaj jest to wypadkowa kilku czynników. Po pierwsze – nie wszyscy operatorzy (np. w Polsce) wciąż wspierają eSIM i dlatego też liczba użytkowników, którzy w ogóle wiedzą, czym jest ten standard, jest ograniczona. Po drugie, w niektórych przypadkach eSIM może być bardziej uciążliwy. Jeżeli np. zmieniamy telefon, to łatwiej jest przełożyć fizyczną kartę, niż przechodzić przez formularze online.
SamsungNajwięcej urządzeń wspierających eSIM produkuje oczywiście Samsung. Standard może zostać wykorzystany w Galaxy Note 20 i Note 20 Ultra, Galaxy S20, s20+ i S20 Ultra, Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold 2. Ma też pojawić się w nadchodzącym Galaxy Note 20 FE.
AppleApple od trzech lat wypuszcza telefony, do których można dołożyć drugą kartę właśnie w formie eSIM. Jeżeli chcemy, możemy więc kupić modele iPhone 12, 12 Pro, 12 Pro Max, 12 Mini, iPhone SE 2020, iPhone 11, 11 Pro, 11 Pro Max, iPhone XS, XS Max i XR i cieszyć się z tego standardu. Warto tu zaznaczyć, że wspiera go także iPad Air (trzeciej generacji), iPad Pro (trzeciej generacji) i iPad Mini (piątej generacji).
HuaweiHuawei jest relatywnie nowy gracz na rynku eSIM – standard ten wspiera P40 and P40 Pro (ale bez P40 Pro+).
Hammer
Hammer to Polska marka wzmocnionych telefonów do zadań specjalnych. eSIM posiadają Hammer Blade 3 oraz Hammer Explorer PRO, a niedługo standard ten ma zawitać także do myPhone.
GoogleNiestety (a może stety) telefony tego producenta nie są oficjalnie dostępne na polskim rynku. Warto jednak wiedzieć, że eSIM wspierają Google Pixel 3 i 3XL, 4, 4a i 5.
InniOprócz tego jest jeszcze kilka telefonów mniej oczywistych producentów. eSIM wspierają m.in. Microsoft Surface Duo, Motorola RAZR 2019 czy Nuu Mobile X5. Lista oczywiście będzie się wydłużała w miarę, jak na rynku będzie przybywało urządzeń.
Jak widać – pomimo tego, że eSIM ma sporo zalet dla osób, które dużo korzystają z telefonu bądź też dużo podróżują, to dla wielu póki co zwykła karta SIM jest zdecydowanie wystarczająca. To właśnie ten fakt może w dużej mierze odpowiadać za to, że tak niewielu operatorów inwestuje w obsługę eSIM. To z kolei nie skłania producentów do tego, by interesowali się wypuszczaniem takich urządzeń (ba, Motorola RAZR wróciła do tradycyjnych kart SIM). Myślę więc, że jeszcze dużo czasu minie, aż eSIM rozgości się jako główny, ogólnoświatowy standard.
eSIM – trochę historiiKarta SIM jest obecnie jedną z najważniejszych składowych telefonu. Nie tylko pozwala na kontakt z nami, a nam na kontakt ze światem poprzez sieć telefoniczną, ale też – dzięki niej mamy dostęp do mobilnego internetu. Jednak to nie sama karta SIM zapewnia nam te możliwości. Ona jest tylko identyfikatorem, podobnie jak karta płatnicza czy karta miejska. W ciągu ostatnich 10 lat widzimy nieprzerwany trend, by takie właśnie identyfikatory nie musiały być noszone ze sobą. Karty płatnicze, miejskie, prawo jazdy, dowody osobiste – to wszystko zostało przeniesione do aplikacji. Dlatego też naturalnym krokiem w przypadku kart SIM było, by te również zaczęły być dystrybuowane do klientów w formie elektronicznej.
Prace nad standardem eSIM zaczęły się już dość dawno temu, bo w 2010 roku. Musiało minąć jednak 6 lat, zanim pierwsze urządzenie mogące obsługiwać taki standard trafiło na rynek – był nim Samsung Gear S2. Rok później Qualcomm pokazał na MWC2017 pierwszego Snapdragona, który mógłby współpracować z eSIM. Od tamtego czasu widzimy, że zaczyna przybywać telefonów, które wykorzystują eSIM do zapewnienia funkcjonalności dualSIM. W 2020 roku wyszła natomiast Motorola RAZR, która jako pierwsza miała jedynie funkcję eSIM.
Atuty eSIMJako, że eSIM jest zupełnie różny od tradycyjnej karty SIM, ma nad nią kilka znaczących przewag. Po pierwsze, moduł nie zajmuje miejsca w telefonie. To właśnie to dodatkowe, cenne miejsce było główną przyczyną przesiadki na eSIM. W miejsce szufladki można włożyć chociażby nieco większą baterię, a brak takowej pozwala na dużo bardziej odważne konstrukcje. Drugą zaletą jest wygoda użytkowania. Po pierwsze, jeżeli dziś chcemy przypisać nowy numer do telefonu, musimy fizycznie udać się do punktu i odebrać kartę SIM, bądź też czekać, aż zostanie ona przysłana pocztą. W przypadku eSIM jedne co musimy zrobić, to zarejestrować eSIM online (w niektórych państwach sprowadza się to do zeskanowania kodu QR) i.. gotowe. Nie trzeba się też martwić o to, że przy jakichkolwiek działaniach przy telefonie karta SIM ulegnie zniszczeniu bądź zgubieniu. Ponadto – eSIM pozwala mieć jeden numer na wielu urządzeniach, a część ze smartfonów wspiera też wiele przypisanych numerów na jednym urządzeniu, co powoduje, że jest to standard idealny dla osób, które takiej opcji potrzebują.
Wady eSIMJeżeli jednak eSIM jest z nami już od jakiegoś czasu i posiada tyle zalet – dlaczego nie widzimy masowej migracji do tego standardu? Tutaj jest to wypadkowa kilku czynników. Po pierwsze – nie wszyscy operatorzy (np. w Polsce) wciąż wspierają eSIM i dlatego też liczba użytkowników, którzy w ogóle wiedzą, czym jest ten standard, jest ograniczona. Po drugie, w niektórych przypadkach eSIM może być bardziej uciążliwy. Jeżeli np. zmieniamy telefon, to łatwiej jest przełożyć fizyczną kartę, niż przechodzić przez formularze online.
SamsungNajwięcej urządzeń wspierających eSIM produkuje oczywiście Samsung. Standard może zostać wykorzystany w Galaxy Note 20 i Note 20 Ultra, Galaxy S20, s20+ i S20 Ultra, Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold 2. Ma też pojawić się w nadchodzącym Galaxy Note 20 FE.
AppleApple od trzech lat wypuszcza telefony, do których można dołożyć drugą kartę właśnie w formie eSIM. Jeżeli chcemy, możemy więc kupić modele iPhone 12, 12 Pro, 12 Pro Max, 12 Mini, iPhone SE 2020, iPhone 11, 11 Pro, 11 Pro Max, iPhone XS, XS Max i XR i cieszyć się z tego standardu. Warto tu zaznaczyć, że wspiera go także iPad Air (trzeciej generacji), iPad Pro (trzeciej generacji) i iPad Mini (piątej generacji).
HuaweiHuawei jest relatywnie nowy gracz na rynku eSIM – standard ten wspiera P40 and P40 Pro (ale bez P40 Pro+).
Hammer
Hammer to Polska marka wzmocnionych telefonów do zadań specjalnych. eSIM posiadają Hammer Blade 3 oraz Hammer Explorer PRO, a niedługo standard ten ma zawitać także do myPhone.
GoogleNiestety (a może stety) telefony tego producenta nie są oficjalnie dostępne na polskim rynku. Warto jednak wiedzieć, że eSIM wspierają Google Pixel 3 i 3XL, 4, 4a i 5.
InniOprócz tego jest jeszcze kilka telefonów mniej oczywistych producentów. eSIM wspierają m.in. Microsoft Surface Duo, Motorola RAZR 2019 czy Nuu Mobile X5. Lista oczywiście będzie się wydłużała w miarę, jak na rynku będzie przybywało urządzeń.
Jak widać – pomimo tego, że eSIM ma sporo zalet dla osób, które dużo korzystają z telefonu bądź też dużo podróżują, to dla wielu póki co zwykła karta SIM jest zdecydowanie wystarczająca. To właśnie ten fakt może w dużej mierze odpowiadać za to, że tak niewielu operatorów inwestuje w obsługę eSIM. To z kolei nie skłania producentów do tego, by interesowali się wypuszczaniem takich urządzeń (ba, Motorola RAZR wróciła do tradycyjnych kart SIM). Myślę więc, że jeszcze dużo czasu minie, aż eSIM rozgości się jako główny, ogólnoświatowy standard.