27-01-2018, 00:52
Witam. Co myślicie o pracy fizycznej za granicami Polski?
Są tysiące ofert pracy za granicą przez agencje pracy dla polaków z słabym lub nawet brakiem znajomości języków obcych, na dobrych warunkach zatrudnienia. Stawi wahają się około 10 e za godzinę, a wynajem mieszkania w stosunku do zarobków są rozsądne. Przeliczając to wszystko na pieniążki wychodzi to naprawdę nieźle.
Czy taki zwykły polaczek ze słabym angielskim poradzi sobie np w Holandii? Czy zeżre go zaraz zazdrość , samotność i strach przed nieznanym go sparaliżuje?
Czy taki wyjazd samemu w Europę ma sens? Warto rzucić wszystko i wyruszyć w świat? Czy zmienić szarą i monotonną codzienność, rzucić słabo opłacalną prace i zerwać mało warte znajomości dla największej przygody swojego życia?
Są tysiące ofert pracy za granicą przez agencje pracy dla polaków z słabym lub nawet brakiem znajomości języków obcych, na dobrych warunkach zatrudnienia. Stawi wahają się około 10 e za godzinę, a wynajem mieszkania w stosunku do zarobków są rozsądne. Przeliczając to wszystko na pieniążki wychodzi to naprawdę nieźle.
Czy taki zwykły polaczek ze słabym angielskim poradzi sobie np w Holandii? Czy zeżre go zaraz zazdrość , samotność i strach przed nieznanym go sparaliżuje?
Czy taki wyjazd samemu w Europę ma sens? Warto rzucić wszystko i wyruszyć w świat? Czy zmienić szarą i monotonną codzienność, rzucić słabo opłacalną prace i zerwać mało warte znajomości dla największej przygody swojego życia?
Zmotywuj mnie punktem reputacji + ;)