Ziarnko grochu na środku lub metoda X wystarcza tylko nie przesadź z ilością pasty.

Chyba przesadzałem z ilością pasty:/

Pastę wielkości ziarnka grochu kladziesz na środek powierzchni procesora. Rozsmarowywujesz dokładnie na całej powierzchni.Trzeba oczywiście pamiętać o tym aby dokładnie usunąć pozostałości po starej pascie. Metoda sprawdzona działa na 100%.

Równomierne rozłożenie pasty z dodatkiem np. Silver, na całej powierzchni za pomocą karty bankomatowej.

Z tym rozsmarowaniem po całej powierzchni pasty trochę bym sie sprzeczał, właśnie przez takie nakładanie pasty robią się miejsca gdzie gromadzi się powietrze. Ja zawsze używam ziarnka grochu i dla mnie jest to najlepsza metoda, pasta po dociśnięciu chłodzenia sama się pięknie rozsmaruje ;)
A tu filmik https://www.youtube.com/watch?v=-hNgFNH7zhQ

Rozprowadza się po całej powierzchni, najlepiej zobacz jak to zrobić na YT.

Metod jest wiele – można po prostu wycisnąć na środek procesora porcję pasty wielkości ziarnka grochu lub nanieść nieduży znak „X”. W takim przypadku dobrze dociśnięte chłodzenie rozprowadzi mieszankę po całej powierzchni styku.Można też nanieść porcję pasty i rozprowadzić ją po całym odpromienniku ciepła za pomocą plastikowej karty lub właśnie szpatułki. Wszystkie metody są dobre, pod warunkiem, że nie naniesiemy zbyt małej ilości pasty (nie pokryje ona całej powierzchni procesora) lub nie będzie jej zbyt dużo (będzie się „wylewać” spod chłodzenia).

https://www.youtube.com/watch?v=-hNgFNH7zhQ

Trzeba pamiętać że docisk radiatora do układu jest tutaj kluczową kwestią. Pasta się spłaszcza i rozprowadza po powierzchni. Rozprowadzeni zbyt dużej ilości pasty może sprawić że pasta może wyciec, co jest marnotrawstwem. Dobre są patyczki co czasem dają do past, ale wtedy i tak warto zostawić brzegi układu bez pasty. Zresztą układ krzemowy i tak przeważnie jest zlokalizowany po środku. Niektóre procesory mają dostęp do układu bez żadnego radiatora. ale inne mają dodatkowo radiator, na który dopiero nakładamy pastę, ale warto pamiętać że kość jest na środku. Tak na prawdę ilość możliwości zależy od układu i samego chłodzenia.

Co do radiatorów z heatpip'em to smarujemy tak by pasta na pewno znajdowała się pod heatpipe, reszta nie przenosi ciepła więc nie ma co marnować pasty.

Wynikowo metoda nakładania niekoniecznie przekłada się na wyraźne różnice w skuteczności przekazywania ciepła. Najważniejsze aby pasta była równomiernie nałożona i w niezbyt dużej ilości (nie ma być izolatorem, a przewodnikiem ciepła).